Strona główna Aktualności Praca, która daje coś więcej niż pieniądze

Praca, która daje coś więcej niż pieniądze

0
Praca, która daje coś więcej niż pieniądze
Mat. Agata Czernik

Nowe znajomości, doświadczenie, poznanie sowich idoli to tylko część plusów jakie można uzyskać. Wolontariat uczy cierpliwości, pokory i tak naprawdę w czasie wolontariatu człowiek poznaje siebie i swoje możliwości. To dobre wprowadzenie w „dorosłą” pracę bo uczy również dyscypliny, punktualności i pracy w stresujących sytuacjach – tak o pracy wolontariusza podczas imprez sportowych mówi Agata Czernik.
Jak wygląda praca wolontariusza? Co można zyskać pomagając przy organizacji imprez sportowych?

Pamiątkowe zdjęcie z Victor Tomas, Mat.Agata Czernik

Praca wolontariusza kojarzy się z pracą bez wynagrodzenia, z poświęceniem. Wolontariusze, którzy pomagają przy organizacji imprez sportowych podkreślają, że włączanie się w takie przedsięwzięcia to niesamowita przygoda.
Agata Czernik od wielu lat jest wolontariuszką, która pomaga przy organizacji imprez sportowych. Jak sama mówi, jej przygoda z wolontariatem zaczęła się podczas studiów na Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.
Bardzo chciałam być obecna na Halowych Mistrzostwach Świata Lekkoatletycznych, które miały odbywać się w Spocie. To był rok 2014. Chciałam kupić bilet i oglądać imprezę jako widz. Jednak ceny biletów przeraziły mnie. Przez przypadek znalazłam informację na temat wolontariatu podczas tej imprezy. Wysłałam zgłoszenie i zostałam przyjęta – mówi wolontariuszka. Jak dodaje, podczas rekrutacji organizatorzy imprez biorą pod uwagę różne predyspozycje czy umiejętności.
Za pierwszym razem, w Sopocie, nie miałam żadnego doświadczenia. Dla organizatora ważne było, ze byłam pełnoletnia, znałam język obcy, zresztą rozmowa kwalifikacyjna była w języku angielskim, a moim atutem było tez to, że byłam dostępna 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. Mogłam całkowicie oddać się pracy podczas imprezy – mówi Agata Czernik.

Imprezy w kraju, ale i w odległych zakątkach świata

Jak się okazało, pomoc w organizacji Mistrzostw Świata Lekkoatletycznych w Spocie to był dopiero początek przygody pani Agaty w wolontariacie. W 2015 roku wzięła udział w meczach finale Europejskiej Ligi w Warszawie, następnie Mistrzostwa Piłki Ręcznej we Wrocławiu, kolejna impreza to Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro w Brazylii. Później pani Agata zaczęła już pracować przy organizacji imprez.

Wolontariuszka z Wilfredo Leon, Mat.Agata Czernik

Wolontariat: przygoda, znajomości, wielcy sportowcy na wyciągnięcie ręki

Agata Czernik mówi, że widzi wiele zalet wolontariatu podczas dużych imprez sportowych:

Można na żywo zobaczyć największych światowych sportowców, mieć możliwość porozmawiania z nimi. Cennym doświadczeniem jest także rozmowa z organizatorami, którzy pokazują jak tworzy się takie imprezy. To co widzimy w telewizji to tylko ułamek tego, co dzieje się w rzeczywistości – mówi  pani Agata i podkreśla, że w wolontariacie niesamowita jest możliwość poznania wielu ludzi:
Podczas imprez krajowych spotykają się ludzie z całej Polski, a na międzynarodowych z całego świata. Do tej pory utrzymuję kontakty ze znajomymi wolontariuszami z Kolumbii, z Australii. Jeśli tylko się chce i złapie się wspólny język z innymi to jest cudownie. Można trzymać się razem i na kolejnych wolontariatach ponownie się spotykamy. Dzięki wolontariatowi poznaje się tez inną kulturę. Kiedy byłam w Brazylii, nie wynajmowałam mieszkania, zatrzymałam się u brazylijskiej rodziny, która pokazała jak wygląda tam prawdziwe życie, co jedzą, jak funkcjonują. To wspaniałe doświadczenie skosztować życia ludzi z innego krańca świata.

Agata Czernik i GIBA Mat. Agata Czernik

Dostajesz bezcenne emocje, ale ponosisz tez koszty

O ile pomoc przy imprezach organizowanych w Polsce zwykle nie jest kosztowa, to wyprawa „za ocen”, na przykład do Brazylii pociąga za sobą spore koszty finansowe. I to całkiem spore. Na przykład, do Rio pani Agata poleciała ze swoją przyjaciółką (poznaną podczas wolontariatu). Wszystkie koszty musiały opłacać same, ale udało się im dostać dofinansowanie od rektora uczelni.
Poza tym założyłyśmy zbiórkę pieniędzy. Zebrałyśmy 3-4 tys. zł, od rektora otrzymałyśmy po 1 tys. zł, pomogli nam też rodzice. W Rio byłyśmy 3 tygodnie. Jak policzyłyśmy, to koszt na jedną z nas wyniósł około 17-18 tys. zł – podaje pani Agata. Z jednej strony, za „takie pieniądze” można popłynąć w ciekawy rejs po ciepłych morzach i ocenia, z drugiej – jak zapewnia pai Agata – wrażenia po wolontariacie są bezcenne, choć trzeba za niego zapłacić i jeszcze pracować!
W Brazylii usłyszałam Mazurka Dąbrowskiego, miałam okazję pracować tam, gdzie startowali kajakarze i wioślarze. Sportowcy mówią, że słowami nie da się opisać tego, co czują słuchając polskiego hymnu w obcym kraju. Pomimo, że to nie ja startowałam i nie ja zdobyłam złoto, kiedy słyszałam nasz hymn miałam ciarki. Poza tym, dzięki wcześniejszym kontaktom podczas wolontariatu, otrzymałam bilety na mecze piłki ręcznej. Wspólnie z koleżankom byłyśmy też na meczach siatkówki. Jak ktoś mnie pyta, czy było warto, to odpowiadam, że TAK. Nawet kosztem włożonej pracy i wydanych pieniędzy – podkreśla Agata Czernik.
W jej przypadku udział w Igrzyskach Olimpijskich jako wolontariuszki miał jeszcze jedną, bardzo wymierną korzyść – otóż napisała o tym pracę magisterską!
Myślę, że gdybym miała pisać pracę na inny temat, to mogłabym mieć z tym problem – śmieje się pani Agata.
Ostatnio próbowała dostać się do wolontariatu podczas Igrzysk w Tokio, jednak nie została wybrana. Przypomnijmy, że Olimpiada Letnia (przypomnijmy, że z powody pandemii koronawirusa została przełożona na przyszły roku).
Obecnie pracuję i nie mam tyle swobody, co podczas studiów. A trzeba wziąć pod uwagę fakt, że lecąc na inny kraniec świata zmienia się strefa czasowa. Jeśli chcemy dobrze funkcjonować, to musimy, planując wyjazd, wziąć pod uwagę czas na adaptację – zauważa wolontariuszka. Jak dodaje, na pewno bardzo chciałaby wziąć udział w finale Ligi Mistrzów piłki nożnej. To moje marzenie, bo często oglądam piłkę nożną. To moje marzenie na przyszłość  – mówi Agata Czernik.

A to pełna lista imprez, w których brała udział nasza rozmówczyni:

Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkiej-atletyce 2014 – Sponsora Village – kontakt ze sponsorami

Mistrzostwa Świata w piłce siatkowej mężczyzn 2014 – Marketing

Finał Ligi Europejskiej w piłce nożnej 2015 – Służba informacyjna

Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej mężczyzn 2016 – kierowca VIPów

Igrzyska Olimpijskie 2016 – Akredytacje

Aleja Gwiazd Siatkówki 2015,2016,2017,2018 – pomoc przy wolontariuszach i kontakt z artystami

Puchar Polski w piłce siatkowej mężczyzn 2016,2017,2018, 2019

Praca po wolontariacie:

The World Games 2017 – Dział akredytacji

Klubowe Mistrzostwa Świata w piłce siatkowej mężczyzn 2017 i 2018 – Pomoc przy ceremoniach meczowych i medalowych

Memoriał Kamili Skolimowskiej 2018 – Dział akredytacji

 

Skip to content